🇺🇸 Miliarderzy z Doliny Krzemowej budują miasto przyszłości

Tajniki Ameryki nadjeżdżają yellow busem z plecakiem amerykańskich wieści. Prelekcje nt. Credit Score, wizowe case’y i praktyczne przykłady. A po najlepsze notatki idź do Klubu Tajniki Ameryki!

Dziś w planie lekcji:

1. W Kalifornii powstaje miasto przyszłości. Płaci m.in. CEO LinkedIn
   Początek kampanii wyborczej w USA. Będzie gorąco!

2. Ile kosztuje edukacja dziecka w USA?

3. Wieści z Klubu: ślub z obywatelem/-ką Stanów i meetup w Warszawie

4. Wynajem mieszkań w USA. 7 formalnych różnic

5. Koniec wizy i… co dalej? Wiza a status wizowy

6. Cool American English “Make it two”

Zapraszamy!

W Dolinie Krzemowej najbardziej ambitne pomysły spotykają się z prawie niewyczerpalnymi zasobami kapitału. Ostatnio rozgłos zyskał projekt gwiazdorskiej grupy inwestorów, w skład której wchodzą m.in. współzałożyciel LinkedIn Reid Hoffman, Michael Moritz z Sequoia Capital oraz venture kapitaliści Marc Andreessen i Chris Dixon z a16z. Chcą oni podjąć się niespotykanego wyzwania i nie będzie to stworzenie kolejnej aplikacji na bazie AI, ale budowa... miasta przyszłości.

Projektem zarządza firma Flannery Associates, która w kalifornijskim hrabstwie Solano County — oddalonego o kilka godzin jazdy od San Francisco — zakupiła ziemię o wartości $800 mln. Celem przedsięwzięcia nie jest budowa miasta rodem z filmów science fiction, ale stworzenie zrównoważonego miejsca o wysokiej gęstości zabudowy, które korzysta z czystej energii i oferuje łatwy dostęp do komunikacji publicznej.

Dla inwestorów to szansa na zysk, ale także rozwiązanie naglącego problemu braku mieszkań w regionie Doliny Krzemowej, który utrudnia rozwój tamtejszych firm. Nowe miasto miałoby również generować tysiące nowych miejsc pracy, zwiększać wpływy podatkowe i stymulować inwestycje w infrastrukturę. Projekt napotyka jednak problemy. Duża część zakupionych terenów nie jest obecnie przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową, więc aby przeprowadzić prace budowlane, potrzebna będzie zmiana przeznaczenia ziemi. Dodatkowo firma Flannery Associates nie cieszy się popularnością wśród lokalnej społeczności. W 2018 roku oskarżyła mieszkańców o spiskowanie w celu podniesienia cen gruntów, co nie pomaga w zdobyciu poparcia dla projektu. Obawy budzi też potencjalny wpływ, jaki „miasto przyszłości” może wywrzeć na pobliskie miasteczko Travis — silnik tamtejszej gospodarki i narodowe centrum militarne.

Czynniki te rzucają cień na wizję „kalifornijskiego Eldorado” i stawiają pod znakiem zapytania, czy proponowana nazwa „California Forever" nie zostanie zastąpiona nazwą „California Maybe".

Źródło: AP News, The Verge
Opracowanie newsa: Anna Sperber

BONUS NEWS: KAMPANIA WYBORCZA W USA JUŻ ROZPOCZĘTA!

Prawybory to kluczowy moment kampanii wyborczej, stanowiący arenę do wyłonienia reprezentanta partii, który stanie do rywalizacji o najważniejsze stanowisko w kraju — fotel prezydenta USA. W ubiegłym tygodniu debatę mającą na celu zaprezentowanie kandydatów Partii Republikańskiej przeprowadziła stacja Fox News, a temat wyborów był jednym z najchętniej poruszanych.

W szranki stanęli: były wiceprezydent Mike Pence, była ambasador przy ONZ Nikki Haley, senator Tim Scott, przedsiębiorca Vivek Ramaswamy, były gubernator New Jersey Chris Christie, gubernator Florydy Ron DeSantis, gubernator Północnej Dakoty Doug Burgum oraz gubernator Arkansas Asa Hutchinson. Zaskoczeniem okazał się Vivek Ramaswamy, który dominował nad dyskusją i zaprezentował się jako outsider wobec politycznego establishmentu. Mike Pence i Nikki Haley również wyróżnili się na tle innych uczestników, korzystając z bogatego doświadczenia politycznego oraz konstruktywnie odnosząc się do kluczowych kwestii Partii Republikańskiej i aktualnych wyzwań, przed jakimi stoi USA. Według opinii publicznej Ron DeSantis, Asa Hutchinson i Doug Burgum nie zdołali się wyróżnić, pozostając w cieniu innych kandydatów.

Debata, pełna energii i zaciętych wymian zdań, poruszyła szereg kluczowych tematów: dług federalny, relacje z Ukrainą, oskarżenia wobec byłego prezydenta Donalda Trumpa, politykę międzynarodową, kryzys migracyjny, inflację oraz kryzys związany z fentanylem. Donald Trump, choć był często wspominany, zrezygnował z udziału na rzecz wywiadu, który ukazał się na platformie X (wcześniej Twitter). Wywiad z byłym prezydentem poprowadził Tucker Carlson, który niedawno rozstał się z telewizją Fox News.

Źródło: Politico
Opracowanie newsa: Marcel Ślusarczyk

Wychowywanie dzieci jest kosztowne. Według U.S. Agriculture Department przeciętna rodzina w USA wydaje ok. $17 tys. rocznie do momentu ukończenia przez nie 18. r.ż., ale ta kwota różni się w zależności od wysokości zarobków i lokalizacji. Statystycznie najwięcej wydają rodziny z obszarów miejskich na północnym wschodzie Stanów, a największą część tych kosztów stanowią wydatki na mieszkanie, edukację, żywość, transport czy ubezpieczenie zdrowotne.

W USA darmowa edukacja obejmuje tzw. K-12, czyli edukację od zerówki do ukończenia szkoły średniej (public elementary and secondary schools). Poza publicznym system edukacji rozwinięty jest też prywatny sektor. Tutaj kwoty mogą znacznie wzrastać. Średnie roczne czesne w prywatnej podstawówce wynosi $23,839, w szkole średniej $15,645, a na uczelni $32,825.

Najdroższym hrabstwem, jeśli chodzi o naukę w szkołach prywatnych, jest hrabstwo Litchfield w stanie Connecticut (czesne $53,968), a najtańsze — hrabstwo Sauk w Wisconsin ($2,045). W 2022 r. najdroższą uczelnią była Columbia University: czesne z opłatami wyniosło $69,986 za rok akademicki.

Stany posiadają jednak rozwinięty system stypendiów oraz programów wsparcia. W 2021-2022 Harvard zapewnił stypendia dla 55% swoich studentów, a MIT oferował średnie stypendia i granty w wysokości $62,613. Kwota ta przekraczała wymagane opłaty ($55,587).

Wiza studencka to też świetny sposób na rozpoczęcie przygody w USA. Więcej informacji o tym, jak ją zdobyć, znajdziesz w Klubie Tajniki Ameryki.

Źródło: The Washington Post, Private School Review, Forbes

📣ŚLUB Z OBYWATELEM USA LUB POSIADACZEM GREEN CARD

Powody przyjazdu do Stanów i motywacje są przeróżne: biznes, edukacja, praca, chęć przeżycia przygody, fascynacja kulturą, ale i… miłość. Ostatnio na Discord pojawił się cały wątek dot. procedur wizowych w przypadku ślubu z obywatelem/obywatelką USA lub posiadaczem/posiadaczką zielonej karty. Doświadczenia Klubowiczów są przeróżne: od oczekiwania na wizę w Polsce, wizy narzeczeńskie czy ślub w Stanach. Na blogu znajdziesz obszerny wpis na ten temat. Żadnego procesu wizowego nie nazwalibyśmy piece of cake, ale z odpowiednim wsparciem to naprawdę nie jest skomplikowane.

📣MEETUP W WARSZAWIE: ZMIANA LOKALIZACJI!⏰

Odliczamy już dni do soboty! 09/09 widzimy się w Warszawie na stacjonarnym meetupie ze współzałożycielką Klubu, Sylvią Górajek. Właśnie dopinamy ostatnie szczegóły. WAŻNE! Na Discord pojawiła się informacja o zmianie miejsca. To dosłownie last call na zgłoszenie swojej obecności!

📣JAK NIE DRZWIAMI, TO… PRZEZ KLUB!🦸‍♂

Gdy szuka się informacji w ogólnodostępnych forach, trzeba odrzucić mnóstwo fake’ów, powielonych legend i wypowiedzi typu “nie da się”. W Klubie odrzucamy takie podejście i zawsze szukamy alternatywnych rozwiązań. Praca na wizie studenckiej? Prawo jazdy bez SSN? Nawet jeśli coś wydaje się niemożliwe, w pewnych sytuacjach i pod pewnymi warunkami, to może zadziałać. Nie boimy się niestandardowych case’ów.💪

Wynajem mieszkań w USA i Polsce bardzo się od siebie różni. Poznaj 7 formalnych różnic:

1. Prawo wynajmu

   Regulacje w USA nie są, jak w Polsce, scentralizowane i różnią się w zależności od lokalizacji. Umowy są zawierane zwykle na 12 miesięcy, a ich zerwanie grozi pokryciem kary (1- lub 2-krotność czynszu). Występują także month-to-month leases — miesięczne umowy najmu zakładające zwykle wyższy czynsz.

2. Weryfikacja

   Najemcy przed podpisaniem umowy przechodzą weryfikację: sprawdza się ich SSN, Credit Score i zatrudnienie. Czasem wymagane są nawet referencje, zatwierdzenie przez Home Owners Association, wyciągi z konta bankowego lub… kopie zeznań podatkowych. Ale bez obaw. W przypadku, gdy ich nie posiadasz, istnieje możliwość alternatywnych poświadczeń, np. podpisania umowy z co-signerem.

3. Rynek najmu
   Mieszkania wynajmowane są najczęściej w communities, czyli kompleksach zarządzanych przez firmy i posiadających dodatkowe zaplecze (siłownię, club house, basen). Rzadziej są to mieszkania od prywatnych właścicieli.

4. Depozyt
   Kaucje nie są tak wysokie, jak w Polsce i często zabezpiecza się je czekiem.

5. Ubezpieczenie
   W Stanach zwykle wymaga się, aby najemca wykupił ubezpieczenie (renter's insurance), które chroni go przed stratami wynikającymi z kradzieży, pożaru lub innych zdarzeń.

6. Opłaty za aplikację
   Chcąc wynająć mieszkanie, trzeba liczyć się z niewielką opłatą (np. $30 za osobę dorosłą) tzw. application fee. 

7. Opłaty za media
   Opłaty za media (gaz, prąd, wodę) są zwykle rozliczane osobno. Każde communities ma własne regulacje: niektóre pobierają dodatkowe opłaty za parking czy posiadanie zwierząt.

Ofert wynajmu mieszkań można szukać na Zillow.com, Apartments.com czy Craiglist. A więcej informacji o tym, jak znaleźć najlepsze sąsiedztwo, ułatwić sobie start w USA czy kupić tu dom, znajdziesz na blogu Tajniki Ameryki oraz w naszych kanałach social media.

Jeśli przybywasz w USA na wizie, która niebawem się kończy, masz kilka dróg jej przedłużenia. Jedną z nich jest status wizowy, który jest czymś zupełnie innym niż wiza. Rozumienie tej różnicy może pomóc Ci uniknąć problemów.

Wiza przyznawana jest przez amerykańską ambasadę lub konsulat w kraju Twojego pochodzenia (czyli poza terytorium USA). To dokument, który pozwala Ci wyjechać do Stanów i przebywać tu w określonym celu przez pewien okres. Każdy rodzaj wizy ma warunki i ograniczenia dot. celu pobytu i długości jego trwania (np. wizy studenckie, pracownicze, turystyczne). Formalnie wiza „wbijana jest” do paszportu.

Status emigracyjny natomiast przyznaje urząd imigracyjny USCIS (United States Citizenship and Immigration Services) i zasadniczo robi to tylko na terytorium USA (czyli po Twoim przybyciu do Stanów). Formalnie jest to prawne określenie celu Twojego pobytu i prawa do przebywania na terytorium USA na określonych warunkach. W skrócie: status określa, na jakich zasadach możesz przebywać w Stanach już po przekroczeniu granicy amerykańskiej. Formalnie ubieganie się o niego wygląda inaczej niż w przypadku wizy. Dokumenty składa się w formie listownej, a po przyznaniu decyzji status nie jest „wbijany do paszportu”. Nowa data legalnego pobytu w USA widnieje na dokumencie I-94.

Status to rozwiązanie dla osób, których wizy się kończą i chcą zostać w USA legalnie. Jednak należy pamiętać, że jest on przyznawany tylko na czas danego pobytu. W przypadku, gdy opuścisz Stany, tracisz dany status (czyli prawo do przebywania w USA). Przed kolejnym przyjazdem będzie więc konieczne uruchomienie następnego procesu wizowego w ambasadzie/konsulacie. Niestety, praktyka pokazuje, że posiadacze statusów nie zawsze kolejny raz otrzymują wizy... Dlatego często nie spieszą się z opuszczeniem Ameryki.

A jeśli chciałbyś poznać drogi legalnego życia w USA, koniecznie umów się na nasze konsultacje. Nasi prawnicy nie boją się nawet najbardziej nietypowych sytuacji.

A co dla Ciebie?👇

“Make it two” – dla mnie to samo

– “A: One cappuccino, Please.
– B: Make it two.”

^{Co tydzień prezentujemy powiedzonko, którego używają Amerykanie w codziennym życiu! Teksty przygotowuje Justyna z @englishfighters. Klubowicze mają specjalne warunki na kurs My American Dream – 7 dni free trial, zniżki na pakiety, sesje coachingowe i office hours.}  

❗️KNOCK, KNOCK❗️

Zastanawiasz się, czy chcesz dołączyć do naszego 300-osobowego grona amerykańskich zapaleńców w Klubie Tajniki Ameryki? Stale rośniemy i zapraszamy nowe osoby!

Podoba Ci się nasz newsletter? Skorzystaj z programu referencyjnego!

Zdobądź 10% zniżki na członkostwo w Klubie! Korzystając z poniższego przycisku udostępnij ten newsletter osobom, które mogą być nim zainteresowane. Za każde zapisane 10 osób dostaniesz rabat, który będziesz mógł wykorzystać przy dołączeniu do klubu lub odnowieniu swojego członkostwa!