🇺🇸 Rynek nieruchomości zamrożony. Ceny z kosmosu, a... domów brak!

To my, Tajniki Ameryki, z gorącym update’em amerykańskich wieści. Bez ogólników i narzekania, że się nie da, „bo USA to już nie to, co kiedyś”. Da się, a teraz Stany są jeszcze lepsze! Chcesz więcej? Klub Tajniki Ameryki czeka!

Dziś gramy:

1. Deep freeze na rynku nieruchomości w USA. Ceny z kosmosu, brak domów i najdroższe kredyty od 20 lat

2. Czy to koniec amerykańskich sieciówek? 2400 sklepów do zamknięcia

3. Spotkanie na żywo w Warszawie i nadchodzące nowości w Klubie

4. Wizy biznesowe i pracownicze E2/ L1 szansą dla przedsiębiorców

5. Stany czekają na polskich artystów

6. Cool American English “To turn heads”

Zapraszamy!

Oprocentowanie kredytów hipotecznych w USA jest najwyższe od ponad 20 lat. Rosnący popyt, wynikający z bardzo wysokich stóp procentowych i ograniczonej podaży, spowodował zamrożenie rynku mieszkaniowego w Stanach.

Ceny domów ponownie rosną, choć dostęp do nich na rynku jest na historycznie niskim poziomie. W pierwszym kwartale 2023 roku pożyczki hipoteczne wyniosły zaledwie $344 mld, co jest najsłabszym wynikiem od 2014 roku. Niska podaż, spowodowana małą ilością rozpoczętych budów i rekordowo niska dostępność używanych domów na sprzedaż powoduje impas.

W porównaniu z rokiem poprzednim sprzedaż istniejących domów spadła aż o 18,9%. Właściciele nieruchomości wstrzymują się ze sprzedażą ze strachu przed wyższym oprocentowaniem kredytów. Przyczyna jest prosta. Według Bankrate średnia stopa dla 30-letniego kredytu hipotecznego o stałym oprocentowaniu w styczniu 2021 r. wynosiła 2,93%, a obecnie wynosi ponad 7%.

Przykładowo, posiadacze nieruchomości z kredytem oprocentowanym poniżej 4% nie decydują się na ich sprzedaż, ponieważ oznaczałoby to wyższe potencjalne zabezpieczenie nowego kredytu. Pojawiają się głosy, że to „efekt złotych kajdanek”. Realtor podaje, że prawie 82% właścicieli takich domów czuje się „unieruchomionych” przez istniejący nisko oprocentowany kredyt hipoteczny.

Tym samym niedobór domów na sprzedaż wywiera większą presję na ceny. Według NAR mediana ceny sprzedaży istniejącego domu wzrosła w czerwcu z $396,100 do $410,200, co jest drugą najwyższą ceną w historii.

Źródło: Forbes, CNBC, Yahoo! Finance

Szacuje się, że w 2023 roku w USA zamknie się prawie 2400 stacjonarnych sklepów wielkich sieci. Tacy giganci jak Amazon, Walgreens, BestBuy, Walmart, Gap, Party City i Macy’s zmniejszają ilość placówek. Bed Bath&Beyond zamknął aż 896 miejsc. Czy to początek końca sklepów stacjonarnych w USA?

Niekoniecznie. Powody są różne: niektóre firmy stoją w cieniu bankructwa, podczas gdy inne twierdzą, że dążą do obniżenia kosztów. Kilka z nich dostosowuje formaty sklepów do zmieniających się trendów zakupowych, np. Foot Locker w swojej strategii odchodzi od centrów handlowych. Gap and Banana Republic wskazuje, że ich celem jest posiadanie „mniejszej i zdrowszej floty sklepów”, ponieważ w 2022 sprzedaż we wszystkich sklepach spadła o 5%. Podobny ton utrzymuje Walgreens, który zamierza zamknąć 150 sklepów w USA.

Od wielu lat wybrzmiewają pogłoski o nadchodzącej śmierci centrów handlowych, która ma nadejść przez wzrost popularności e-commerce. Jednak według raportu Coresight Research, od 2021 do 2022 roku sprzedaż detaliczna w centrach handlowych wzrosła o 11% – do ponad $800 mld. Ruch pieszy w najlepszych centrach handlowych, w których przeciętny kupujący to osoba zarabiająca ponad $200k rocznie, wzrósł o 12% w 2022 r. w porównaniu z 2019 r.
Dodatkowo wiele marek nie ucieka tylko do sprzedaży internetowej, ale inwestuje w tzw. marketing „omnichannel”, czyli promowanie zarówno zakupów online, jak i sklepów stacjonarnych.

Źródło: Business Insider, Morning Brew, Yahoo! Finance

📣Jesienne meetupy: Warszawa, CEO Booksy i Szeryf z Nevady!

Tutaj znajdziesz agendę jesiennych meetupów. Już w sobotę 09/09/2023 o 17:30 widzimy się w centrum Warszawy na STACJONARNYM MEETUPIE z Sylvią Górajek, współzałożycielką Tajniki Ameryki. Aby dołączyć, koniecznie potwierdź obecność na DISCORD.
Również we wrześniu, już online, rozłożymy na czynniki pierwsze obowiązek podatkowy w USA i planowanie rozliczeń podatkowych. Październik natomiast szykuje się pod hasłem spotkań z naszymi Klubowiczami. O przepisach drogowych, kontakcie z policją i mandatach w USA będziemy rozmawiać z szeryfem z Nevady, Maciejem Stabelem, a ze Stefanem Batorym, CEO Booksy, o biznesie, fundraisingu, przeprowadzce i kulisach życia w Stanach. Can’t wait!

📣Czy zieloną kartę można stracić?

Czy traci się zieloną kartę przez fakt przebywania poza Stanami dłużej niż 12 miesięcy? Nasz prawnik emigracyjny radzi, aby w przypadku dłuższych wyjazdów składać wniosek o „Reentry Permit” (zgodę na powrót), czyli dokument zezwalający na pozostawanie poza USA nawet do 2 lat bez ryzyka utraty stałej rezydentury. Jeśli nie masz takiej zgody, warto wracać do Stanów, chociaż na krótko, aby uniknąć przyszłych problemów.

W innym przypadku musisz liczyć się z ryzykiem unieważnienia zielonej karty, w odpowiedzi na co warto przygotować się, m.in. zbierając dowody na brak zamiaru porzucenia stałej rezydentury (np. umowy najmu, rachunki, podatki). Każda droga ma możliwości, o czym możesz przekonać się w naszym Klubie.

📣Jak zaoszczędzić tysiące dolarów, budując Credit Score?🏡

Są spotkania i są meetupy takie jak TEN! Wczoraj spotkaliśmy się ponownie, aby kontynuować temat efektywnego budowania zdolności kredytowej. Nasz guru kredytów hipotecznych pokazał techniki pozwalające na setki dolarów oszczędności miesięcznie. To od Credit Score zależy, ile realnie kosztuje nas kredyt hipoteczny pożyczki, leasingi, do jakich kart kredytowych mamy dostęp, a nawet czy nasze kandydatury zostaną zaakceptowane podczas wynajmu domu. Na spotkaniu rozmawialiśmy o tym, co wpływa szczególnie na naszą zdolność, a co nie mimo powszechnych przekonań, jak ustrzec się przed spadkami wskaźnika oraz czy i jak można zacząć budować CS, zanim zdobędziemy SSN. Temperatura była wysoka jak Dolina Śmierci w lipcu, czyli 🔥OGIEŃ!🔥 Niedługo podzielimy się podsumowaniem na blogu. Stay tuned!

📣 Kończymy lato z 💥HUKIEM! -20% na członkostwo!

Dzieci wracają do szkoły, a dorośli… na meetupy i do studiowania naszej bazy wiedzy na DISCORD! Z okazji końca lata przygotowaliśmy specjalny rabat na pierwszy rok członkostwa. Wpisz kod BACKTOSCHOOL20 przy zakupie i zgarnij aż 20% zniżki. Promocja jest ważna tylko do końca 27 sierpnia PST. Śpiesz się, ZAPISY TUTAJ!

Na jednym z meetupów rozmawialiśmy o wizach biznesowych i pracowniczych E2 i L1. Klubowiczom udostępniliśmy kompleksowe podsumowanie, a tutaj dzielimy się kilkoma kluczowymi faktami:

WIZA E2 to wiza dla przedsiębiorców, którzy chcą inwestować w działalność swojej firmy w USA. Może być przyznana dla inwestora lub pracownika.

• Firma musi posiadać podstawy do rozwoju. Najlepiej, jeśli ma poniesione znaczące inwestycje (niekoniecznie pieniężne).

• Wielkość inwestycji musi być właściwa dla działalności.

• W weryfikacji kluczowy jest biznesplan, będący też przedmiotem spotkania wizowego.

• Wiza E2 nie jest bezpośrednią drogą do zielonej karty, ale inwestor może się o nią ubiegać niezależnie.

WIZA L1 jest przeznaczona dla pracowników i managerów międzynarodowych firm mających oddziały w USA. Ma ona dwie kategorie: L1A (kadra managerska) i L1B (specjaliści).

• L1 jest zarezerwowana nie tylko dla wielkich korporacji, ale także małych oddziałów amerykańskich firm rozwijających działalność w Polsce.

• Korporacje zwykle korzystają z blanket petition (przyspieszonej procedury opartej o ustandaryzowane dokumenty) i finalnie posiadają szybsze procesy.

• Wizę rozszerza się na członków najbliższej rodziny.

• L1 kwalifikuje się na premium processing (rozpatrzenie wniosku w 2-3 tygodnie) po wpłacie $2,500.

Często nie zdajemy sobie sprawy, że spełniamy warunki E2/L1. Przestrzeń do interpretacji jest spora, a wymogi bywają bardziej elastyczne, niż się wydaje. Kluczowa jest znajomość proceduralnych niuansów oraz doświadczenie. Po jedne i drugie zapraszamy do Klubu Tajniki Ameryki i konsultacji z jednym z naszych zaprzyjaźnionych prawników.

Dziś mocno wizowo!

Polscy artyści są częstymi gośćmi w USA ze względu na polonijne eventy. Jednak mogą oni samodzielnie, bez sponsorowania zewnętrznego, starać się o zieloną kartę, a w konsekwencji amerykańskie obywatelstwo. Wizy EB1 i O-1 to mało znane, lecz rewelacyjne drogi dla artystów, piosenkarzy, aktorów, modeli, rzeźbiarzy, a nawet… fryzjerów czy tatuatorów. Wiza EB1, popularnie nazywana „Einstein Visa” lub „Emmy Awards in Immigration”, nie jest ograniczona tylko do noblistów czy laureatów nagród. Wystarczy spełnienie 3 z 10 kryteriów (np. nagrody, uznanie branżowe, wystawy, zarobki), aby skorzystać z tej możliwości.

Na naszym blogu znajdziesz obszerny tekst na ten temat. A jeśli uważasz, że to Twoja droga, koniecznie dołącz do Klubu Tajniki Ameryki, gdzie należy m.in. Piotr Rubik. O jego drodze self-sponsoringu rozmawialiśmy w podcaście, którego możesz wysłuchać tutaj.

To Ci się przyda!👇

“To turn heads” – zwracać uwagę

– “Her stunning outfit and confident demeanor turned heads as she entered the room”

^{Co tydzień prezentujemy powiedzonko, którego używają Amerykanie w codziennym życiu! Teksty przygotowuje Justyna z @englishfighters. Klubowicze mają specjalne warunki na kurs My American Dream – 7 dni free trial, zniżki na pakiety, sesje coachingowe i office hours.}  

❗️EXTRA DEAL❗️

Zastanawiasz się, czy chcesz dołączyć do naszego blisko 300-osobowego grona amerykańskich zapaleńców w Klubie Tajniki Ameryki? Stale rośniemy i zapraszamy nowe osoby!

A teraz mamy NIESPODZIANKĘ z okazji powrotu dzieciaków do szkoły! Aż 20% ZNIŻKI na pierwszy rok członkostwa z kodem BACKTOSCHOOL20! Oferta jest ważna tylko do końca 27 sierpnia PST. Dołącz już dziś, a prawie 100 zł ($24) zostanie w Twojej kieszeni!